poniedziałek, 11 lipca 2016

Wyjazd

Wczoraj tj. 10 lipca odbyłam krótką letnią wycieczkę na Śląsk. Ponieważ zrobiłam kilka zdjęć, postanowiłam się tym tutaj podzielić.
Generalnie wyjechałyśmy o 6 rano i musiałyśmy wstać o 4.30 (i tak prawie się spóźniłyśmy!!!), więc początek nie był za wesoły. Poza tym na dworcu okazało się, że Starbucks jest zamknięty (dawka kofeiny dobrze by nam zrobiła po czterech godzinach anu... Z braku laku zainwestowałyśmy w moje ukochane Mojito z KFC i mrożone cappuccino z syropem kokosowym (bardzo słodkie, nie polecamy).
O 8 byłyśmy w Gliwicach. Miałyśmy nadzieję iść na najlepsze zapiekanki na rynku gliwickim, ale jakoś nie wzięłyśmy pod uwagę, że o 8. rano w niedzielę lokal może być zamknięty... (zdjęcie pochodzi sprzed kilku miesięcy, ale od tego czasu niewiele się zmieniło).
Uważam, że Gliwice są bardzo pięknym miastem (według niektórych najładniejszym na Śląsku i mimo że nie znam zbyt dobrze Śląska to mogę zrozumieć czemu tak mówią). Niestety gdzieś zapodziały mi się zdjęcia ulic gliwickich z rana, dlatego póki co wam ich nie pokaże :( Może następnym razem!

Za to macie Neptuna. Niestety z niewiadomych mi powodów z fontanny nie leciała woda.


Fontanna faunowa za to nie zawiodła.

Podobno te trzy fauny mają symbolizować 3 miasta Śląska: Gliwice, Zabrze i Bytom, które miały się połączyć w jedno wielkie miasto, ale niestety im się nie udało (co możemy wywnioskować chociażby z mapy Polski). 
Inna wersja głosi, że trzy fauny (zwane także diabełkami, ale dla mnie to fauny) symbolizują trzech przedwojennych właścicieli budowlanych, którzy mieli zbudować wielki hotel. To też się nie udało.
Tak czy siak mała fontanna z faunami jest i zawsze podoba mi się tak samo!


Potem pojechałyśmy do Zabrza i stąd nie mam zbyt wielu zdjęć oprócz zdjęcia kotka, który jest uderzająco podobny do Piołuna (tu znajdziecie zdjęcie Pio)

Poza tym parę widoczków zielonych:



I na koniec coś smakowego, czyli moje ukochana bubble tea!

Mam nadzieję, ze miło się czytało/oglądało zdjęcia.
Pozdrawiam i do zobaczenia w następnym poście!
Kremu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz